Trochę to trwało... ale doba się wcale nie wydłużyła po pojawieniu się dziecka, stąd moje długie milczenie. Mam nadzieję, że powoli się rozkręcę na nowo, ale proszę Was o cierpliwość i wyrozumiałość, jeśli znów zamilknę na kilka tygodni. Na przeprosiny proponuję pyszniastą lasagne, która połączona ze słodką, karmelizowaną papryką smakuje fenomenalnie...
Lasagne z krewetkami, małżami, szpinakiem i karmelizowaną papryką
Czas przygotowania: ok.40 minut
Czas pieczenia: 20-25 minut
Składniki:
12 płatów lasagne
500gr szpinaku
sloiczek małży w zalewie
200g krewetek
2 papryki
2 szkl. mleka
2 łyżeczki mąki
20g cukru
oliwa, gałka muszkatołowa, bazylia, czosnek
1. Papryki smarujemy oliwą, opiekamy w 220 stopniach aż skórka zacznie czernieć (10-15 minut powinno wystarczyć, paprykę od czasu do czasu trzeba przekręcić).
2. Małże wraz z zalewą przekładamy do rondelka, gotujemy 5 minut, odcedzamy. Rozgrzewamy oliwę, wrzucamy posiekany czosnek i krewetki, smażymy kilka chwil, wyjmujemy. Następnie płuczemy szpinak, wrzucamy na oliwę na 2-3 minuty, odcedzamy.
3. Wyjmujemy papryki, studzimy, obieramy, zlewając sok do osobnego naczynia. Piekarnik przestawiamy na 200 stopni.
4. W garnku rozgrzewamy 2 łyżki oliwy, wsypujemy mąkę ciągle mieszając, kiedy zacznie się gotować wlewamy powoli mleko dokładnie mieszając. Doprawiamy gałką i gotujemy aż zacznie odrobinę gęstnieć. Dzielimy sos na 3 części: jedną mieszamy z małżami, jedną z krewetkami i szpinakiem, a jedną łączymy z sokiem z papryki.
5. W żaroodpornym naczyniu układamy 1/3 makaronu (surowego! w nadzieniu jest dość wilgoci, żeby po upieczeniu lasagne była al dente, a nie surowa), masę ze szpinakiem, znów makaron, masę z małżami, makaron, beszamel z sokiem z papryki. Wstawiamy do pieca na 20-25 minut.
6. Papryki kroimy wrzucamy na rozgrzaną oliwę, smażymy dodając posiekaną bazylię i cukier, a gdy ten się rozpuści, smażymy, aż sos zgęstnieje.
7. Podajemy kawałki lasagne układając na niej karmelizowaną paprykę.