Przepis w oryginale pochodzi z Grecji, a mięso w nim to jagnięcina. Niestety wciąż jest to towar deficytowy...
Oryginału jeszcze nie próbowałam, ale wersję z cielęciną przygotowałam kilkakrotnie. Danie łatwe i niezbyt pracochłonne, najwięcej czasu zajmuje pieczenie.
Sakiewki z cielęciną (2 porcje)
Czas przygotowania: 20 minut + 2h pieczenie
Marynowanie mięsa: min. 6h
0,5kg cielęciny z udźca
3 ziemniaki
3 papryki: żółta, czerwona i zielona
garść zielonego groszku (może być mrożony)
2 średnie cebule
100g sera feta
3-4 grubo posiekane ząbki czosnku
pieprz, sól
pergamin, sznurek
3 ziemniaki
3 papryki: żółta, czerwona i zielona
garść zielonego groszku (może być mrożony)
2 średnie cebule
100g sera feta
3-4 grubo posiekane ząbki czosnku
pieprz, sól
pergamin, sznurek
Marynata: olej, sok z ½ cytryny, 50ml białego wina, rozmaryn, cząber, oregano
1. Najdalej 6h przed przygotowaniem (a najlepiej dzień wcześniej) przygotowujemy marynatę, zalewamy pokrojone mięso i odstawiamy do lodówki.
2. Warzywa czyścimy, obieramy i kroimy w kawałki wielkości kęsa, dodajemy do mięsa, wsypujemy groszek i czosnek.
3. Pergamin tniemy na 4 duże kwadraty (30x30, 40x40cm). Układamy po dwa, tak, aby przypominały gwiazdę. Rozkładamy mieszankę na środku obu gwiazd, posypujemy pokruszoną fetą. Unosimy rogi papieru formując sakiewki, skręcamy i związujemy końce sznurkiem.
4. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 170 stopni (z termoobiegiem, w przeciwnym razie może być potrzebna wyższa temperatura) i pieczemy ok. 2 godzin.
Podajemy na talerzach zamknięte sakiewki, w ten sposób każdy może sam otwierać swoją porcję.
0 komentarze:
Prześlij komentarz