this site the web
"Wszystko stygnie: zupka z muszek na wieczornej rosie,
Sześć komarów nadziewanych w konwaliowym sosie,
Motyl z rożna, przyprawiony gęstym cieniem z lasku,
A na deser - tort z wietrzyka w księżycowym blasku."
Julian Tuwim

Stek z roquefortem + szpinak po katalońsku


Dwa dania, odrębne, ale świetnie się ze sobą komponujące. Sposób przyrządzenia szpinaku jest typowy dla Katalonii (północno-wschodniego regionu Hiszpanii), trochę słodyczy owoców, trochę wina... Stek natomiast potraktowałam Roquefortem, czym męża najpierw zaskoczyłam, a później zachwyciłam. Miło :-) Pomysł od mojej zupełnie niekulinarnej muzy, która roqueforta kazała sobie dodawać do hamburgerów, ale o tym innym razem ;)



Stek z roquefortem i szpinak po katalońsku
2 porcje

Czas przygotowania: 15 minut

Steki:
2 steki z polędwicy wołowej, ok. 200-250g każdy
30g sera roquefort lub gorgonzola
łyżka oliwy z oliwek
łyżka oleju słonecznikowego
kilka listków szałwii
gałązka rozmarynu

Szpinak po katalońsku:
250g świeżego szpinaku
duży ząbek czosnku (najlepiej młodego)
garść orzeszków piniowych (można zastąpić makademią albo migdałami)
garść rodzynek
1-2 łyżki oliwy
40ml białego wina
sól, pieprz

1. Szpinak płuczemy, odrywamy grube łodyżki. Czosnek drobno kroimy.
2. Rozgrzewamy w garnku oliwę, wrzucamy czosnek, mieszamy. Po 2 minutach dodajemy orzeszki, mieszamy, po kolejnych 2 - rodzynki, po chwili całość zalewamy winem. Dusimy ok. 5-6 minut.
3. W tym czasie na patelnię wlewamy oliwę i olej słonecznikowy, wrzucamy szałwię i rozmaryn, zostawiając dwa kawałki gałązki do dekoracji. Smażymy na średnim ogniu kilka minut, aby tłuszcz przejął aromat ziół. Wyrzucamy listki.
4. Wypłukany szpinak odciskamy z nadmiaru wody, wrzucamy do garnka z orzechami, rodzynkami i czosnkiem. Co kilka chwil mieszamy, żeby się równomiernie poddusił i wymieszał z dodatkami. Wystarczy mu 5 minut, ale można spokojnie trzymać dłużej, do 10-15 minut. Pod koniec duszenia odkrywamy i zwiększamy grzanie, żeby go odparować.
5. Na rozgrzany aromatyzowany tłuszcz wkładamy osuszone ręcznikiem papierowym steki. Smażymy obracając tylko raz drewnianą łyżką czy packą, nie nakłuwając mięsa. Po obróceniu, układamy na mięsie kawałeczki sera. Ja najbardziej lubię średnio wysmażone, więc 2,5cm mięsa obracam po 3-4 minutach, tyle samo smażę z drugiej strony. Dla bardziej krwistych wystarczy 2-3 minuty z każdej strony, dla wysmażonych - ok. 5 minut. Po upływie odpowiednio 5-6 minut (krwisty = rare), 7-8 minut (średnio wysmażony = medium) lub 10 (mocno wysmażony = well-done) zmniejszamy ogień i przykrywamy patelnię zostawiając w cieple przez kolejną minutę lub dwie (w tym czasie stek 'dochodzi', a ser równomiernie się rozlewa). Dłuższe smażenie polędwicy sprawia, że traci ona swoją soczystość.
6. Na talerzach kładziemy szpinak i steki, dekorujemy rozmarynem. Idealnie smakują z młodymi lub opieczonymi ziemniaczkami.

1 komentarze:

Paula pisze...

pysznie się prezentuje! tak elegancko :)

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails