this site the web
"Wszystko stygnie: zupka z muszek na wieczornej rosie,
Sześć komarów nadziewanych w konwaliowym sosie,
Motyl z rożna, przyprawiony gęstym cieniem z lasku,
A na deser - tort z wietrzyka w księżycowym blasku."
Julian Tuwim

Ciasto z chrupiącą posypką


Potrzebowałam szybkiego ciasta do herbaty z przyjaciółką. Takie, które może sobie stygnąć po drodze, kiedy ja w dzikim pędzie będę leciała na miejsce spotkania i się nie rozpadnie pod wpływem dziur na drodze :-) A że muffinki chwilowo mi się znudziły...

Ciasto z chrupiącą posypką

Czas przygotowania: 20 minut
Czas pieczenia: 30-40 minut

Posypka:
90g ciemnego cukru
75g mąki pszennej
60g masła
200g drobno posiekanej czekolady
60g posiekanych orzechów włoskich

Ciasto:
200g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli
100g masła
200g kremówki
150g cukru (w tym waniliowy)
2 jajka

1. Rozgrzewamy piec do 180 stopni (termoobieg). Przygotowujemy posypkę: mieszamy cukier z mąką, dodajemy masło i zagniatamy kruszonkę, na koniec dosypujemy orzechy i czekoladę i krótko mieszamy. Wstawiamy do lodówki.
2. Ciasto: mieszamy mąkę z proszkiem, sodą i solą, w większej misce ucieramy masło z cukrem i śmietaną na gładki krem, dodajemy jajka, a do gotowej masy powoli sypką mieszankę. 
3. Połączone ciasto przekładamy na blachę (im większa tym ciasto będzie cieńsze, a więcej będzie posypki...). Posypujemy czekoladowo-orzechową kruszonką i pieczemy 30-40 minut (zalezy od grubości ciasta), aż włożona w ciasto wykałaczka będzie sucha po wyjęciu. 
4. Wyjmujemy, studzimy chociaż troszkę i z jeszcze ciepłym wsiadamy do samochodu i pędzimy na miejsce spotkania zanim ten obłędny zapach kompletnie nami zawładnie...

Jest to modyfikacja kolejnego z przepisów zawartych w Złotej Księdze Czekolady.

Muffiny jagodowe


Najbardziej klasyczne muffiny czyli z jagodami - moje pachną gałką muszkatołową i cynamonem, są mocno wilgotne i owocowe. Można oczywiście jagód dać mniej, wtedy będą bardziej suche i mniej gliniaste... ale po co? ;-) Fantastyczne do kawy (jak to muffinki), bardzo szybkie i łatwe (jak to muffinki) i długo świeże, dzięki dużej ilości owoców. Polecam!!!

Muffiny z jagodami

15 muffinów
Czas przygotowania: 10 minut

Czas pieczenia: 25 minut

Składniki:
2 szklanki mąki
pół szklanki cukru
cukier waniliowy
2 łyżeczki proszku do pieczenia
pół łyżeczki cynamonu
szczypta gałki muszkatołowej (świeżo startej)
szczypta soli
175g jogurtu naturalnego
1/4 szklanki mleka
100 g masła
1 jajko
pół opakowania zamrożonych jagód (150g)
2 łyżki cukru trzcinowego


1. Piekarnik nagrzać do temp. 200 st C. Roztapiamy masło i chłodzimy je do temperatury pokojowej. 

2. W dużej misce mieszamy suche składniki oprócz brązowego cukru (mąkę, cukier, proszek do pieczenia, przyprawy). W mniejszym naczyniu roztrzepujemy jajko z mlekiem, jogurtem i schłodzonym już masłem, po czym wlewamy do sypkiej mieszanki.
3. Mieszamy całość rózgą bądź łyżką. Do jednolitej masy wsypujemy zamrożone jagody, mieszając delikatnie i w miarę równomiernie.
4. Masą wypełniamy foremki, najlepiej do 2/3 wysokości. Wstawiamy do gorącego piekarnika, po 15 minutach posypujemy muffinki brązowym cukrem i dopiekamy jeszcze 7 minut. Większość studzimy na kratce, ale ja muszę od razu jednego pochłonąć, bo tak obłędnie pachnie... 


Penne z brokułem i niebieskim serem


Za pierwszym razem powstał, bo nie chciałam wyrzucać resztek ugotowanego brokuła i nie bardzo miałam pomysł co z nim zrobić... Okazał się domowym hitem :-) Uwielbiam takie niespodzianki!

Penne z brokułem i niebieskim serem (2 porcje)

Czas przygotowania: 5 minut
Czas gotowania: 10 minut

Składniki:
garść brokuła surowego lub ugotowanego na parze
50g niebieskiego sera (polecam Bleu d'Auvernie)
3 łyżki śmietany 18%
oliwa czosnkowa
parmezan, biały pieprz
makaron (160g)

1. Makaron przygotowujemy wg opakowania.
2. Na patelni rozgrzewamy oliwę czosnkową, rozdzielamy różyczki brokuła na małe kawałeczki, wrzucamy na rozgrzany tłuszcz. Jeśli brokuł jest suorwy, smażymy go ok. 5-7 minut (zależy od kawałków), jeśli ugotowany - odpowiednio krócej. Rozdrabniamy ser, wrzucamy do brokuła, kiedy się rozpuści dodajemy śmietanę. Doprowadzamy do wrzenia i wyłączamy, doprawiamy pieprzem.
3. Zahartowany i odcedzony makaron wrzucamy do sosu, mieszamy, podajemy posypany parmezanem. Pycha!

Pizza z grillowaną cukinią i kozim serem


Jeden z ciekawszych pizzowych eksperymentów, który stał się stałym pomysłem na kolację. Składniki na pizzę właściwie zawsze są w domu i wbrew powszechnej opinii, nie jest to danie przesadnie tuczące czy niezdrowe - o ile ciasto jest cienkie, sos świeży, a ser stanowi dodatek, a nie podstawę ;-) Dobra pizza nie wymaga dużo pracy, ale trochę czasu, bo drożdże i ciasto muszą wyrosnąć. Przepis na ciasto i sos pochodzą z Kwestii Smaku i są naprawdę idealne.

Pizza z grillowaną cukinią i kozim serem


Czas przygotowania: 30 minut
Czas wyrastania: 40 minut
Czas pieczenia: 10 minut

Ciasto (punkty 1 i 4):
250g mąki pszennej
15g świeżych drożdży
60+90ml ciepłej wody
1-2 łyżki oliwy
szczypta soli
1/2 łyżeczki cukru

Sos (punkt 3):*
puszka krojonych pomidorów
łyżka oliwy
łyżka oregano

Dodatki:
cukinia, świeży ser kozi (np. rolada Soignon), mozzarella, plasterki pikantnego salami, oliwa czosnkowa

*taka ilość sosu wystarcza na 2 pizze, połowę więc wykorzystuję od razu, a drugą przechowuję w lodówce (do tygodnia) lub mrożę

1. Drożdże rozpuszczamy w 60ml wody, dodajemy cukier i 3 łyżki mąki, odstawiamy do spęcznienia. 
2. Cukinię kroimy w plasterki (4-7mm), lekko grillujemy - powinna zmięknąć, może się lekko zrumienić. Ser kozi kruszymy, mozzarellę ścieramy na grubej tarce. 
3. Do rondelka wrzucamy pomidory, oliwę i oregano, przykrywamy, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy pod przykryciem 10 minut. 
4. Pozostałą mąkę mieszamy z solą, wlewamy wyrośnięte drożdże, oliwę, resztę wody i wyrabiamy ciasto przez 5-10 minut. Ma być elastyczne i wilgotne, nie powinno się rwać (zbyt twarde). Dokładna objętość wody zależy od jakości mąki i tego ile wchłonie ciasto, te 90ml to minimum. Odstawiamy do wyrośnięcia na 40-60 minut, do podwojenia objętości. U mnie ciasto wyrasta w lekko ogrzanym piekarniku (włączonym dosłownie na kilka chwil), żeby było szybko.
5. Rozgrzewamy piec do 250 stopni (grzanie od dołu, ewentualnie z termoobiegiem). Ciasto wałkujemy lub rozciągamy na największej blaszce. Można je zostawić na kilka minut do wyrośnięcia, jeśli wolimy grubszy spód. Ja od razy rozsmarowuję na niej sos, posypuję lekko mozzarellą, układam salami, plasterki cukinii i okruchy koziego sera. Piekę w piekarniku 10 minut. Na talerzach skrapiam oliwą czosnkową.

Ważne! Żeby pizza nie wyrosła na mocno, zabieramy się za wałkowanie dopiero, kiedy mamy pewność, że piec się nagrzał, jeśli nawet ułożymy na cieście dodatki, ale nie włożymy pizzy do pieca, ciasto i tak miejscamy wyrośnie za mocno.


Related Posts with Thumbnails