Musztardowe polędwiczki z ratatouille
Czas przygotowania: 10 minut
Czas pieczenia: 15 minut
Czas marynowania: min. 12h
polędwiczka ok. 0,5 kg (lub 2 małe)
3 łyżki musztardy gruboziarnistej
3 łyżki ostrej, gładkiej musztardy
1 mała cebula
2 ząbki czosnku
łyżka rozmarynu
łyżka tymianku
oliwa
sok z połówki cytryny
łyżka miodu
Ratatouille:
2 cukinie
1 czerwona papryka
1 żółta papryka
1 cebula
puszka pomidorów
2 ząbki czosnku
po łyżeczce:tymianku,
oregano i rozmarynu
oliwa, sól, pieprz
1. Marynata: mieszamy posiekaną cebulę i czosnek z ziołami, sokiem z cytryny, miodem i oliwą, zanurzamy w niej mięso i wstawiamy do lodówki na noc, a najlepiej na całą dobę.
2. Ratatouille: kroimy w kostkę lub nieduże słupki papryki i cukinię (nieobrane), cebulę siekamy. Rozgrzewamy 2-3 łyżki oliwy w garnku i szklimy cebulę, wrzucamy paprykę, a po kolejnych 4 minutach - cukinię. Doprawiamy ziołami i czosnkiem i dusimy na małym ogniu. Po 7 minutach dodajemy pomidory w puszce, doprowadzamy do wrzenia i znów zmniejszamy ogień. Odparowujemy przez kolejne 5-10 minut. Na koniec doprawiamy solą i pieprzem.
3. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni. Na patelni rozgrzewamy oliwę, polędwiczki oczyszczamy z marynaty i obsmażamy na złoto ze wszystkich stron. Jeżeli mamy jedną dużą polędwicę warto ją przekroić wzdłuż i obsmażyć dwa kawałki. Powinno to zająć 5-7 minut.
4. Przekładamy mięso do żaroodpornego naczynia. Mieszamy obie musztardy i smarujemy grubą warstwę na mięsie. Wkłądamy do rozgrzanego pieca na 12-15 minut. Jeśli wolicie bardziej krwistą, 10 minut wystarczy. Jeśli jednak będzie się piekła dłużej niż 15 minut, może w środku wyschnąć. Duża, nieprzekrojona polędwica powinna być pieczona ok. 20-25 minut.
Przepis pochodzi z książki Agnieszki i Marcina Kręglickich.
3 komentarze:
Fantastycznie wygląda to mięso, jest takie soczyste. Idealny obiadek :)
Jak wiesz jakiś czas temu zaczęłam chować się przed mięsem ale różne sosy to jak najbardziej mnie ciekawią. A co do jeszcze takiego "męskiego" mięsa to ja kiedyś zaszalałam z kurczakiem w piwie... Proponuję byś wynalazła jakiś magiczny przepis i wypróbowała :). Chcę zobaczyć efekt bo zawsze czymś zaskakujesz :):)
Zrobiłam dziś Twoje mięsko, tyle, że z jednym rodzajem musztardy, bo my za dużo nie jemy to nie chciałam 2 słoików kupować, ale bardzo smakowało :)
Prześlij komentarz